Opowieści z lochu

Dzisiaj uchylę trochę rąbka tajemnicy i zaproszę Was do miejsca w którym trenuję - lochu. Teraz pogoda jest już przyjemniejsza, więc częściej wypełzam na powierzchnię, ale cały czas robię tam ćwiczenia siłowe, core stability i rozciągania. Miejsce to mam całkiem niedaleko - osiemnaście stopni pod salonem, więc trochę łatwiej jest się zmotywować do wysiłku. Nie [...]